Omega from Berlin

  • #1

    Hello forum members!
    I am the owner Opel Omega in Poland. The car was imported from Germany by the Polish dealer. As you probably heard, in Poland, almost every car has revoked the counter. Probably so too with my Omega. This car tuned Steinmetz. The last owner used it from 2006 - 2013 in Berlin. Last service ASO in 2004 at 39,000 km. That's all I know. It currently has 128000 km on the odometer. I had to do a major renovation of the chassis. Possible its was after collision.
    Can any of you seen him? Plates are from another car.





    1999
    color 489 champagne
    2.2 16V Gasoline 144HP Y22XE
    VIN W0L0VBM35Y1009321

  • #2

    czesc wodka :thumbup:


    the number plates do not match the VIN?
    or the chassis number?


    km could be right


    do widzenia :D

    ;) wenn dat nicht drückt dann taugt dat nicht ;)







    omega b v6 vorFacer caravan (x25xe / x30xe)
    kleiner fundus x20xev


    kompressorumbau
    umbau von ATM auf schalter

  • #3

    Ah ja ....


    jetzt nochmal alles nicht englisch/polnisch ...sondernn DEUTSCH!!! ...Danke!

  • #4


    was das denn jetzt ???
    dem bÄrliner kann kein englisch ??


    es ist gut geschrieben und man versteht es worauf er hinnaus will zwarr erst zu 80% aber das ist ein anfang


    wieso sollte er nicht auf englisch fragen?
    sei froh das er nich polnisch geschrieben hat :P

    ;) wenn dat nicht drückt dann taugt dat nicht ;)







    omega b v6 vorFacer caravan (x25xe / x30xe)
    kleiner fundus x20xev


    kompressorumbau
    umbau von ATM auf schalter

    Einmal editiert, zuletzt von Blackbeast99 ()

  • #5

    Moin,


    ist jedenfalls sehr Suspekt das Ganze. 2004 bei 39000km die letzte Inspektion und jetzt 2014 bei 128000km. Wo war er in der Zwischenzeit und wo bzw. wer hatte den Unfall, weil der Pole den Omega wieder richten mußte.
    Übrigens, ich stamme nicht aus Berlin und kann Deutsch und Englisch.
    Ciao

    man möge mir meine Fehler/Dussekigkeit verzeihen. Bin ein unter mit Drogen ruhiggestellter Rückengeschädigter und M.S. Kranker.

  • #6

    hey Wodka,


    first at all wellcome in our Forum, maybe try 2 call the Garage where was the las Inspection, maybe they could u tell more bout the care. The second Chance what u have maybee try 2 find out via registration the last Owner and try 2 call him directly. Or if u found somewhere in the car a sign from a garage, Inspection, Bill, etc.



    kindly Regards


    Frank

  • #7

    I only know that he had a technical inspection every 2 years. The last in 2011.




    Rails/Stringer are rusty and looked like this:





    I do not think themselves so done. I suspect an accident or some interference. The question of whether it was something serious?


    PS sorry for my english :)

  • #8

    Dobry wieczór Wodka, j
    eśli masz problemy z angielskim piśmie, spokojne w języku polskim.
    Byłem 20 lat ożenił się z Polką
    Może zrobię kilka błędy w gramatyce zrobić
    bo jestem trochę zardzewiały.
    Dobranoc i pozdrowienia dla Polski
    Andreas :thumbup:

  • #9

    Nie spodziewałem się tu Polaków :)


    Widzisz, kupiłem już auto od handlarza. Zdążyłem zarejestrować a nawet zagazować. Ładne, dobre wyposażenie ale na przeglądzie wyszły te zardzewiałe podłużnice. Wątpię, że zardzewiały same z siebie. Obawiam się że miał jakąś sporą kolizję.
    Auto ma oryginalny wygląd, kolor i pakiet Steinmetz więc pomyślałem, że może ktoś na Niemieckim forum pozna to auto i będzie mógł coś powiedzieć o jego przeszłości.
    Według briefa omega miała trzech właścicieli w Niemczech. Ostatni nabył go w 2006 (zarejestrowany w Berlinie) i miał go do końca. Przegląd skończył się w listopadzie 2013. Pod maską są naklejki i karteczki z informacją o wymianie oleju, napełnianiu klimatyzacji i wymianie rozrządu przy ok 125000 km w kwietniu 2013. Dziwne bo jak go kupiłem pod koniec stycznia tego roku to miał na liczniku niecałe 128000km. Ostatni serwis w Oplu miał w 2004 przy przebiegu 39000 km, wiem to z ASO w Bydgoszczy.
    Kolejna dziwna sprawa to, że według VIN powinien mieć hak a po nim nie ma śladu. Ciekawi mnie czy był mocno bity i ten przebieg też podejrzany. Jest możliwość żeby dowiedzieć się czegoś ze stacji diagnostycznych, które są wbite w dowodzie? Zdjęcie dałem w poprzednim poście.


    Pozdrawiam
    Wodka :)

  • Hey,

    dir scheint die Diskussion zu gefallen, aber du bist nicht angemeldet.

    Wenn du ein kostenloses Konto eröffnest merken wir uns deinen Lesefortschritt und bringen dich dorthin zurück. Zudem können wir dich per E-Mail über neue Beiträge informieren. Dadurch verpasst du nichts mehr.


    Jetzt anmelden!